Dziedzictwo jako kłącze – metodyka rizomatyczna w strategiach ochrony i zarządzania niematerialnym dziedzictwem kulturowym
W botanice kłącze to przekształcony, zwykle zgrubiały pęd podziemny lub podwodny o skróconych międzywęźlach, spełniający funkcję organu spichrzowego i przetrwalnikowego. Magazynuje materiały zapasowe umożliwiające roślinie przetrwanie niesprzyjających wegetacji okresów i, co ważne, umożliwia jej rozmnażanie. Z węzłów kłącza wyrastają korzenie przybyszowe, a z pąków bocznych pęd nadziemny. Z każdego jego fragmentu, w którym znajduje się przynajmniej jeden węzeł z pąkiem, może wyrosnąć nowa roślina.
W filozofii kultury od czasów myśli dekonstrukcjonistycznej funkcjonuje tzw. metafora kłącza, czyli nowy model myślenia o kulturze przeciwstawiony metaforze drzewa. Gilles Deleuze i Félix Guattari zastosowali ją do rozważań dotyczących różnicy. Scharakteryzowali oni kłącze jako system korzeni i pędów, których na pierwszy rzut oka nie można odróżnić. Jednocześnie jego pędy przenikają się i wtapiają w inne systemy na zasadzie łączności i heterogeniczności, podlegając wymianie z innymi liniami rozwoju. Przejścia bywają niesystematyczne i nieoczekiwane, mają charakter nomadyczny i niehierarchiczny. Tym samym nieustannie tworzą się nowe konteksty, które mogą przetrwać lub zostać zerwane czy też rozproszone. Mogą wreszcie odrodzić się w nowej formie. W ten sposób kłącze ciągle ewoluuje i wytwarza różnice. Nie ma ono wyraźnego centrum. Nie jest produktem lecz tworzywem. To ciągła intensywność, której wibracje nie podlegają orientacji organizującej.
Kłącze to dziczka, skomplikowany system podziemnych pędów lub nadziemnych korzeni, kłąb, bulwa, cebulka. Kłącze to ziemniak i perz, zgraja szczurów i zwierzęce nory, mrówki i trawa. Rizomatyczny jest język i pamięć, tkanka glejowa i nitki marionetki, aparalelna ewolucja osy i orchidei, kota i pawiana, wschodnie ogrodnictwo "klonów" i amerykański kapitalizm, underground i bitnicy.
(…) kłącze nie rozpoczyna się ani nie kończy, jest zawsze w otoczeniu, pomiędzy rzeczami, między-byt, intermezzo.
[G. Deleuze, F. Guattari, Mille Plateaux. Capitalisme et schizophrénie]
Potencjał dziedzictwa – przede wszystkim tego, które w myśl polityki UNESCO zwiemy niematerialnym – drzemie w kłączu. Co to znaczy?
Czego się spodziewać?
Czy można efektywnie zarządzać niematerialnym dziedzictwem kulturowym? Jak „myślenie kłączem” wykorzystać w takim zarządzaniu? Do kogo należą decyzje, co jest warte przechowania w owym przetrwalniku, co rozmnożyć, co połączyć, co poddawać wymianie, a co ma ulegać naturalnemu bądź kontrolowanemu rozpadowi i zapomnieniu? Co to znaczy być dzieckiem kłącza? Kto może sobie rościć do tego pretensje? Czy decyzje w sprawie Twojego dziedzictwa mogą podejmować osoby spoza kłącza? Czy to jest dla niego korzystne? I naturalne?
Podczas warsztatów, poprzez odwołanie się do wybranych przykładów z rodzimych regionów uczestników Kongresu spróbujemy przeprowadzić „zbiorowe śledztwo detektywistyczne” starające się dotrzeć do aktów „przestępczości” indywidualnej i zorganizowanej, do celowych i nieuświadomionych śladów/tropów - zakulisowych uczynków lub nadmiernej bezczynności - których konsekwencje odczuwamy obecnie w Polsce zarówno na poziomie administracyjnym: ustawodawczym, samorządowym, jak i w naszym życiu codziennym (publicznej i prywatnej zwyczajowej praktyce społeczno-kulturowej).
Czego się nie spodziewać?
Nie będzie to wykład z teorii zarządzania, po którym otrzymasz gotowe procedury i certyfikat. Przeciwnie. Twoje wątpliwości się pomnożą. Niepewność wzrośnie. A razem z nimi świadomość i ciekawość odkrywania własnego kłącza oraz obdarzania go szacunkiem.
Wolą prowadzącej jest aby zainicjowana podczas warsztatów zabawa intelektualna i trening kreatywności mogły w następnej kolejności służyć depozytariuszom i różnorodnym interesariuszom jako praktyczne narzędzie pomocne w tworzeniu i wdrażaniu strategii ochrony i zarządzania niematerialnym dziedzictwem kulturowym w oparciu o przyjętą przez nasze Państwo światową politykę UNESCO tak na poziomie lokalnym, regionalnym, jak i narodowym, ogólnopolskim (ze szczególnym uwzględnieniem tego pierwszego) nie pomijając jednak równocześnie wymiaru współpracy międzynarodowej, międzykulturowej i międzyregionalnej.
Prowadzący: dr Joanna Dziadowiec
Termin: 19 października - warsztat nr 4
W botanice kłącze to przekształcony, zwykle zgrubiały pęd podziemny lub podwodny o skróconych międzywęźlach, spełniający funkcję organu spichrzowego i przetrwalnikowego. Magazynuje materiały zapasowe umożliwiające roślinie przetrwanie niesprzyjających wegetacji okresów i, co ważne, umożliwia jej rozmnażanie. Z węzłów kłącza wyrastają korzenie przybyszowe, a z pąków bocznych pęd nadziemny. Z każdego jego fragmentu, w którym znajduje się przynajmniej jeden węzeł z pąkiem, może wyrosnąć nowa roślina.
W filozofii kultury od czasów myśli dekonstrukcjonistycznej funkcjonuje tzw. metafora kłącza, czyli nowy model myślenia o kulturze przeciwstawiony metaforze drzewa. Gilles Deleuze i Félix Guattari zastosowali ją do rozważań dotyczących różnicy. Scharakteryzowali oni kłącze jako system korzeni i pędów, których na pierwszy rzut oka nie można odróżnić. Jednocześnie jego pędy przenikają się i wtapiają w inne systemy na zasadzie łączności i heterogeniczności, podlegając wymianie z innymi liniami rozwoju. Przejścia bywają niesystematyczne i nieoczekiwane, mają charakter nomadyczny i niehierarchiczny. Tym samym nieustannie tworzą się nowe konteksty, które mogą przetrwać lub zostać zerwane czy też rozproszone. Mogą wreszcie odrodzić się w nowej formie. W ten sposób kłącze ciągle ewoluuje i wytwarza różnice. Nie ma ono wyraźnego centrum. Nie jest produktem lecz tworzywem. To ciągła intensywność, której wibracje nie podlegają orientacji organizującej.
Kłącze to dziczka, skomplikowany system podziemnych pędów lub nadziemnych korzeni, kłąb, bulwa, cebulka. Kłącze to ziemniak i perz, zgraja szczurów i zwierzęce nory, mrówki i trawa. Rizomatyczny jest język i pamięć, tkanka glejowa i nitki marionetki, aparalelna ewolucja osy i orchidei, kota i pawiana, wschodnie ogrodnictwo "klonów" i amerykański kapitalizm, underground i bitnicy.
(…) kłącze nie rozpoczyna się ani nie kończy, jest zawsze w otoczeniu, pomiędzy rzeczami, między-byt, intermezzo.
[G. Deleuze, F. Guattari, Mille Plateaux. Capitalisme et schizophrénie]
Potencjał dziedzictwa – przede wszystkim tego, które w myśl polityki UNESCO zwiemy niematerialnym – drzemie w kłączu. Co to znaczy?
Czego się spodziewać?
Czy można efektywnie zarządzać niematerialnym dziedzictwem kulturowym? Jak „myślenie kłączem” wykorzystać w takim zarządzaniu? Do kogo należą decyzje, co jest warte przechowania w owym przetrwalniku, co rozmnożyć, co połączyć, co poddawać wymianie, a co ma ulegać naturalnemu bądź kontrolowanemu rozpadowi i zapomnieniu? Co to znaczy być dzieckiem kłącza? Kto może sobie rościć do tego pretensje? Czy decyzje w sprawie Twojego dziedzictwa mogą podejmować osoby spoza kłącza? Czy to jest dla niego korzystne? I naturalne?
Podczas warsztatów, poprzez odwołanie się do wybranych przykładów z rodzimych regionów uczestników Kongresu spróbujemy przeprowadzić „zbiorowe śledztwo detektywistyczne” starające się dotrzeć do aktów „przestępczości” indywidualnej i zorganizowanej, do celowych i nieuświadomionych śladów/tropów - zakulisowych uczynków lub nadmiernej bezczynności - których konsekwencje odczuwamy obecnie w Polsce zarówno na poziomie administracyjnym: ustawodawczym, samorządowym, jak i w naszym życiu codziennym (publicznej i prywatnej zwyczajowej praktyce społeczno-kulturowej).
Czego się nie spodziewać?
Nie będzie to wykład z teorii zarządzania, po którym otrzymasz gotowe procedury i certyfikat. Przeciwnie. Twoje wątpliwości się pomnożą. Niepewność wzrośnie. A razem z nimi świadomość i ciekawość odkrywania własnego kłącza oraz obdarzania go szacunkiem.
Wolą prowadzącej jest aby zainicjowana podczas warsztatów zabawa intelektualna i trening kreatywności mogły w następnej kolejności służyć depozytariuszom i różnorodnym interesariuszom jako praktyczne narzędzie pomocne w tworzeniu i wdrażaniu strategii ochrony i zarządzania niematerialnym dziedzictwem kulturowym w oparciu o przyjętą przez nasze Państwo światową politykę UNESCO tak na poziomie lokalnym, regionalnym, jak i narodowym, ogólnopolskim (ze szczególnym uwzględnieniem tego pierwszego) nie pomijając jednak równocześnie wymiaru współpracy międzynarodowej, międzykulturowej i międzyregionalnej.
Prowadzący: dr Joanna Dziadowiec
Termin: 19 października - warsztat nr 4